Podczas poniedziałkowej sesji 48-osobowego sejmiku za udzieleniem absolutorium głosowało 27 radnych (z 28-osobowej koalicji PO, PSL i RAŚ), nikt nie był przeciw, a 16 radnych wstrzymało się od głosu. Do przyjęcia absolutorium potrzeba bezwzględnej większości (w tym wypadku to 25 głosów). Marszałek woj. śląskiego Adam Matusiewicz przypomniał w poniedziałek, że ubiegłoroczny budżet zakładał dochody sięgające prawie 1,31 mld zł oraz wydatki - niemal 1,51 mld zł. Budżet miały zrównoważyć kredyty - 197 mln zł. Ostatecznie dochody budżetu osiągnęły poziom 1,345 mln zł (102,3 proc. planu po zmianach), a wydatki - 1,456 mld zł (92 proc. planu). Zaciągnięto kredyty na 191 mln zł. Matusiewicz zaznaczył, że priorytetowymi wydatkami były w ubiegłym roku kontynuacja modernizacji Stadionu Śląskiego, budowa nowego Muzeum Śląskiego oraz poprawa sytuacji w zakładach opieki zdrowotnej. - Ubiegłoroczny budżet był chyba najtrudniejszy z dotychczasowych. Pomimo trudności z modernizacją Stadionu Śląskiego, utrzymaniem przewozów kolejowych oraz problemu z bankrutującym szpitalem, udało się przetrwać ten trudny czas i wyjść z podniesioną głową. Udzielone absolutorium jest akceptacją tego, co robimy - ocenił marszałek. Deficyt budżetowy w zeszłym roku przekroczył 111 mln zł. Jak podały służby prasowe urzędu marszałkowskiego, województwo uzyskało jednak tzw. wolne środki wynikające z rozliczenia przychodów i rozchodów budżetowych - łącznie ok. 272 mln zł. Po pokryciu deficytu pozostało prawie 161 mln zł - jednak po wyeliminowaniu, zgodnie z nowymi przepisami - przepływów finansowych między jednostkami sektora finansów publicznych, kwota netto wolnych środków wyniosła ponad 127 mln zł. Marszałek zaakcentował, że spośród zadań samorządu, najwięcej - jak co roku - w 2011 r. kosztowały woj. śląskie transport i komunikacja. Wydano na nie 606 mln zł - o 9 proc. więcej niż w 2010 r. Najwięcej pieniędzy w tym wspólnym dziale pochłonęło finansowanie przewozów regionalnych, głównie kolejowych. (60 proc. całości - w tym zakupy taboru 32 proc.). 32 proc. środków z tego działu trafiło na drogi wojewódzkie. W ubiegłym roku wzrosły m.in. wydatki na oświatę i wychowanie (do 153 mln zł - o 2 proc. w stosunku do 2010 r.) i na kulturę (do 154 mln zł - o 2,6 proc.). W wydatkach budżetu wzrósł także udział środków przeznaczonych na administrację - z 7,8 proc. do 8,3 proc. To efekt przeznaczenia większych sum na promocję województwa oraz na zadania merytoryczne Śląskiego Centrum Przedsiębiorczości. W stosunku do 2010 r. w ubiegłorocznym budżecie o 0,5 proc. spadł udział wydatków na ochronę zdrowia (do 68 mln zł), a o 7,6 proc. - na kulturę fizyczną i sport (106 mln zł). O prawie 3,2 proc. spadły też wydatki na pozostałe zadania, co osiągnięto dzięki stabilizacji działania przejętych od stycznia 2009 r. przez samorząd jednostek, np. Zespołu Parków Krajobrazowych czy Planetarium Śląskiego. W 2011 r. zadłużenie woj. śląskiego sięgnęło 343 mln zł, osiągając wskaźnik 25,5 proc. dochodów całkowitych. Po zakończeniu modernizacji Stadionu Śląskiego, prawdopodobnie w 2013 r., budżet regionu - zgodnie z planem - osiągnie dopuszczalny ustawowo poziom zadłużenia (60 proc. dochodów całkowitych). - To żadna nowość - budżet woj. śląskiego zrujnowały powszechnie znane kwestie kolejowe oraz konieczność modernizacji Stadionu Śląskiego. Więcej takich inwestycji jednak nie będziemy mieli, a sprawy kolejowe udaje nam się powolutku, ale na szczęście skutecznie porządkować - powiedział Matusiewicz.