Teraz odpowie także za ucieczkę. Trafił z powrotem do aresztu. - Mężczyzna został namierzony w jednym z pensjonatów w Wiśle. Na widok policjantów zaczął uciekać. Został zatrzymany po krótkim pościgu - powiedział w piątek nadkom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji. Przestępca uciekł 5 lipca podczas wizji lokalnej, przeprowadzanej z jego udziałem w śródmieściu Katowic. Kopnął jednego z policjantów w krocze i rzucił się biegiem do ucieczki z kajdankami na rękach. Szybko zniknął między domami. Policjanci nie użyli broni. W jego odnalezieniu pomogły działania operacyjne katowickich policjantów. Za kradzież z włamaniem Patrykowi I. grozi do 10 lat więzienia. Za ucieczkę kodeks karny przewiduje karę do 2 lat więzienia, a w przypadku gdy towarzyszyło jej użycie przemocy wobec funkcjonariusza - do 3 lat. - Z całą pewnością ucieczka wpłynie na zaostrzenie kary wobec podejrzanego - ocenił nadkom. Bieniak.