Nowa uchwała tyskich radnych zakłada, że pomoc finansowa obejmować będzie 50 proc. kosztów miesięcznego pobytu dziecka w żłobku, jednak nie będzie można dostać więcej niż 400 zł na każde dziecko objęte opieką. W przypadku klubów dziecięcych to dofinansowanie może wynieść maksymalnie 250 zł na dziecko. Zdaniem wiceprezydent Tychów ds. społecznych Darii Szczepańskiej, takie rozwiązanie jest korzystne zarówno dla miasta, jak i rodziców. Szczepańska zakomunikowała w piątek, że w ten sposób miasto chce "pomóc osobom, które zamierzają otworzyć niepubliczny żłobek czy klub dziecięcy oraz rodzicom małych dzieci, dla których zabrakło miejsc w publicznej placówce" i muszą korzystać np. z kosztownych usług niań. Każdy podmiot, który będzie chciał otworzyć w Tychach żłobek niepubliczny lub klubik dziecięcy, by taką dotację otrzymać, musi zarejestrować swoją placówkę w Urzędzie Miasta oraz złożyć wniosek, który będzie informował m.in. o liczbie dzieci oraz zawierał wykaz kosztów związanych z pobytem jednego dziecka. Miasto czeka na wnioski do 1 grudnia. Podmioty, które zdążą z formalnościami, dostaną dotację w 2012 roku. Obecnie w Tychach nie zarejestrowano żadnego niepublicznego żłobka ani klubu dziecięcego, ale jak przyznają w Urzędzie Miasta, zainteresowanie taką działalnością jest coraz większe. Kilka podmiotów poinformowało, że przymierza się do rejestracji żłobka, a zachęta finansowa może przyspieszyć te decyzje. - Prawdopodobnie ta dotacja przełoży się również na zmniejszenie się wysokości opłat dla rodziców - powiedziała rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tychach Ewa Grudniok. W Tychach jest obecnie 4350 dzieci w wieku do trzech lat. Na terenie miasta funkcjonuje jeden żłobek z 150 miejscami. Na liście oczekujących znajduje się obecnie ponad dwieście dzieci. Jak poinformowała Grudniok, w przyszłym roku miasto uruchomi kolejny żłobek publiczny z maksymalną liczbą 60 miejsc. Tychy są kolejnym miastem w woj. śląskim, które zamierza zwiększyć liczbę miejsc dla małych dzieci. Do żłobków niepublicznych zamierzają także dopłacać władze Gliwic. Wspierani będą także dzienni opiekunowie oraz publiczna opieka na dzieckiem do lat trzech. Program przewiduje także rozwój żłobków publicznych. Gliwice zapowiedziały, także zreformowanie systemu opłat - część kosztu za opiekę nad dzieckiem będzie pokrywał budżet miasta. Od 4 kwietnia tego roku obowiązuje nowa ustawa o opiece nad dziećmi od 20. tygodnia życia do lat trzech. Ustawa dopuściła cztery formy opieki: żłobek, klub dziecięcy, dziennego opiekuna oraz nianię. Samorządy mogą więc zdecydować, na którą z tych form opieki postawić, bo ustawa pozwala dowolnie kształtować politykę samorządu w tej kwestii.