Na ślad nielegalnej działalności w biurze prowadzonym w centrum miasta przez 48-letniego mężczyznę natrafili policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. - Podczas kontroli okazało się, że w biurze znajdowały się stanowiska pracy obsługiwane zwykle przez trzy pracownice. Kobiety pracowały korzystając z komputerów, w których zainstalowane było nielegalne oprogramowanie. Ich wartość szacuje się na kwotę około 10 tys. zł - powiedział Adam Jachimczak z zespołu prasowego. Dalsza kontrola biura wykazała, że właściciel, a także jego pracownicy nie posiadają uprawnień do prowadzenia doradztwa podatkowego. Dlatego zabezpieczono umowy zawarte z klientami.