Strażacy otrzymali wezwanie do pożaru w bloku przy ul. Franciszkańskiej 28 w Zabrzu. Na miejscu okazało się, że ogień wydobywa się już prawie ze wszystkich mieszkań w klatce na 10. piętrze. Z budynku ewakuowano 44 osoby. W kuchni mieszkania, w którym wybuchł pożar, strażacy znaleźli zwęglone zwłoki. Według sąsiadów, to ciało kobiety - czytamy w "Dzienniku Zachodnim". Pożar udało się dość szybko opanować. Na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną. Blok mieszkalny zostanie sprawdzony przez inspektora nadzoru budowlanego pod kątem bezpieczeństwa. Wtedy mieszkańcy będą mogli wrócić do domów. Więcej w "Dzienniku Zachodnim".