- Kontroli stanu trzeźwości poddawani są wszyscy użytkownicy ruchu drogowego: rowerzyści, motorowerzyści, kierowcy samochodów osobowych, ciężarówek, a także motorniczy oraz kierowcy autobusów. Dziś nad ranem policjanci ruchu drogowego wyznaczyli sobie jako zadanie kontrole stanu trzeźwości motorniczych - powiedziała Aneta Orman z zespołu prasowego śląskiej policji. Policyjny patrol kontrolę rozpoczął przed godziną 4 nad ranem. Sprawdzano stan trzeźwości wyjeżdżających z zajezdni tramwajowej przy ul. Wolności. U kobiety, kierującej tramwajem linii 5 badanie wykazało u niej 0,21 mg/l, czyli 0,44 promila alkoholu. Motorniczej odebrano prawo jazdy. Kobieta miała jechać z zajezdni na granicy Zabrze i Gliwic do pętli w zabrzańskiej dzielnicy Zaborze, gdzie miała rozpocząć kursowanie pomiędzy Zabrzem a Bytomiem. Stan po użyciu alkoholu, czyli wtedy, gdy stężenie alkoholu w organizmie wynosi od 0,2 do 0,5 promila - to wykroczenie zagrożone karą grzywny lub aresztu. Kierowca, który ma większe stężenie alkoholu, powyżej 0,5 promila, odpowiada za jazdę w stanie nietrzeźwości. To już przestępstwo zagrożone karą więzienia.