Zabrzański zakład nie płaci nawet bieżących należności, a jego dług narasta już od roku. - Po odcięciu prądu w zabrzańskim zakładzie przestały pracować wentylatory i pompy wyciągające wodę z wyrobisk, ale to nie zrujnuje zakładu - przekonuje Eugeniusz Ogrodnik, jego dyrektor a zarazem likwidator. Na szybką spłatę zadłużenia nie ma jednak szans. Dzięki temu że Górnośląski Zakład Energetyczny sfinansował osobne łącze energetyczne, prądu nie zabrakło na pobliskich osiedlach, w przedszkolach i ośrodku zdrowia. Zakład wydobycia surowców mineralnych "Jadwiga" to dawna kopalnia Pstrowski znajdująca się obecnie w likwidacji.