Dwaj mężczyźni około południa przyszli do mieszkania swojego brata. Najprawdopodobniej doszło między nimi do konfliktu. Odwiedzający w pewnym momencie zaczęli strzelać do gospodarza, a potem uciekli. Na miejsce natychmiast została wezwana policja, która rozpoczęła obławę. W całej zabrzańskiej jednostce ogłoszono alarm. Poszukiwania napastników trwały kilka godzin. Dopiero wieczorem policjanci zauważyli samochód, w którym byli obaj bracia. Gdy zobaczyli funkcjonariuszy, zaczęli uciekać. W pewnym momencie ścigany samochód wypadł z drogi. Jeden z braci został ranny i przewieziono go do szpitala, drugi został zatrzymany. (nm)