Ciało kobiety znalazł w domu jej syn. W środku nie było śladów włamania. Niedługo potem policja zatrzymała czterech młodych mężczyzn. Jeden z nich przyznał się do zbrodni. Jak się okazało, mieszkał w pobliżu, znał ofiarę i czasem pomagał jej w domowych pracach. Jedna z hipotez zakłada, że motywem zbrodni mógł być rabunek, a mężczyzna liczył na znalezienie pieniędzy. Podejrzany o zabójstwo 19-latek został tymczasowo aresztowany. Pozostali zatrzymani w tej sprawie mężczyźni zostali zwolnieni.