Informację o zatrzymaniu podejrzanego przekazała Magdalena Szust z zespołu prasowego śląskiej policji. Jak podaje TVN 24 Katowice, podejrzanego wypatrzył na ulicy policjant. "Policjant z Siemianowic, jadąc do pracy autobusem wypatrzył przez okno podejrzanego. Marek G. był na ulicy Bohaterów Westerplatte w Siemianowicach. Policjant powiadomił kolegów z komendy, oni ruszyli za podejrzanym, a gdy on się zorientował, że są za nim, rzucił się do ucieczki. Ale nie trwała ona długo" - mówi stacji Aleksandra Nowara, rzeczniczka śląskiej policji. Brutalny mord Ciało zamordowanego 28-latka znaleziono 1 czerwca w centrum miasta. Policja od razu podejrzewała, kto jest potencjalnym sprawcą - mężczyzna ten zniknął krótko po zbrodni. Następnie wydano za nim list gończy. Wcześniej informację o poszukiwanym dostały wszystkie jednostki policji w kraju. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Siemianowicach. Śledczy nie informowali dotychczas o możliwym motywie i przebiegu zbrodni. Wiadomo, że poszukiwany i zamordowany 28-latek znali się.