A zamknęły go władze powiatu, by uniknąć dublowania bloków szpitalnych: oddział chirurgiczny działa w sąsiednim Lwówku Śląskim, 20 km od Gryfowa. Szpital pracuje normalnie - chorzy są przyjmowani i wypisywani jak co dzień. O akcji przypominają jedynie drzwi wejściowe na likwidowanym oddziale, gdzie mieszkańcy zamontowali linę i dwie kłódki. Klucze od nich trzymają w swoich kieszeniach. Wejścia na oddział pilnują kilkunastoosobowe grupy. Jak tłumaczą mieszkańcy, chodzi nie tylko o likwidację oddziału, ale i o sprzęt, jaki się tam znajduje. Według nich, chcą go przejąć lekarze z sąsiedniego szpitala. Protestujący twierdzą, że nie dopuszczą do grabieży oddziału. - Wyjdziemy ze szpitala, gdy zacznie działać oddział - zapowiadają. Dodajmy, że większość lekarzy z zlikwidowanego oddziału znalazła już pracę w innych szpitalach. Nawet jeśli oddział zostałby reaktywowany, kompletowanie załogi trzeba będzie zacząć od nowa.