Do tragedii doszło podczas napadu na kawiarenkę internetową w Czechowicach-Dziedzicach. Pochodzący z Rudy Śląskiej bracia wiedzieli, że jej właściciel nielegalnie handluje alkoholem i ma sporo pieniędzy. Nie spodziewali się jednak, że w środku zastaną dwóch policjantów. Funkcjonariusze próbowali powstrzymać bandytów, ale nie mieli żadnych szans. Podczas strzelaniny skończyła im się amunicja i zginęli na miejscu.