Będzie to pierwsza od wielu lat, tak duża wyprawa w tę część globu ze Śląska. Hasłem przewodnim wyprawy jest "Na spotkanie kultur". Na pomysł niezwykłej podróży wpadli studenci śląskich uczelni oraz kursanci Instytutu Kultury i Języków Obcych Structura. - Zafascynowała nas kultura tej części świata, a jak inaczej ją poznać jeśli nie odwiedzając? - pyta Mateusz Ślezioński, organizator wyprawy Kierunek: Wschód 2008. Trasa jaką wyznaczyli sobie podróżnicy jest długa i wyczerpująca, w sumie zajmie ponad miesiąc i obejmuje wszystkie najważniejsze miejsca na Ukrainie, w Rosji i Mongolii. - Plan jest taki, wyruszamy z Katowic 26 czerwca, jedziemy do Lwowa, stamtąd do Moskwy, później do Nowosybirska, Irkucka, następnie jedziemy do Ułan Ude i do Ułan Bator przez przejście w Nałuszkach. W drodze powrotnej odwiedzimy Jezioro Bajkał i Kijów - tłumaczy plan wyprawy Mateusz Ślezioński z projektu Structura Welt, inicjatywy Instytutu Kultury i Języków Obcych Structura wspierającej podróżników. Całą trasę katowiccy podróżnicy pokonają pociągami, jeepami, powrót zaplanowano samolotami. - Mimo, że to ponad miesiąc i, co tu ukrywać bardzo męczącej podróży, to tylko w ten sposób tak naprawdę będziemy mogli poznać odwiedzane zakątki - mówi Mateusz Ślezioński. - Podczas wyprawy całkowicie zrezygnujemy z luksusów; będą kuszetki kolei transsyberyjskiej, stare jeepy w Mongolii, pasterskie jurty i namioty - każdy będzie musiał przywyknąć do trudnych warunków - dodaje. W planach śląskich globtroterów oprócz wyprawy koleją znalazły się także inne ciekawe punkty, min. święto Naadam Festival (11-12 lipiec), podczas, którego odbywają się zawody jazdy konnej, zapasy i turnieje łucznicze. - Mało, który człowiek zachodu widział to spektakularne widowisko, już nie możemy się doczekać uczestnictwa w nim - mówi Ślezioński. W drodze powrotnej podróżnicy zatrzymają się dziesięć dni nad Bajkałem, realizując plener fotograficzny Projekt Bajkał. - Wybraliśmy miejsca gdzie ludzie są w zasadzie dodatkiem do przyrody, warto utrwalić te sytuacje zanim wkroczy tu przemysł i zacznie się wycinanie lasów - mówi Ślezioński.