Talent Beaty Łapuk zauważono już w przedszkolu. Potem były festiwale piosenki, lekcje śpiewu i gry na pianinie oraz występy w zespole Cover Band. Niedawno obroniła pracę magisterską i skończyła studia w Akademii Muzycznej w Katowicach na wydziale jazzu i muzyki rozrywkowej. Towarzyszyła Dodzie na rozdaniu Telekamer, od niedawna śpiewa w chórkach Edyty Górniak, a teraz będzie można ją zobaczyć w Belgradzie u boku Isis Gee. Rok temu na stałe przeprowadziła się do Warszawy. Mama Beaty strasznie przeżyła rozstanie z córką. - Nie mogłam sobie znaleźć miejsca. Wiadomo jaki jest dzisiejszy świat i jak każda matka boję się o swoje dziecko. Już przy wyborze szkoły średniej nalegałam, żeby córka poszła do technikum, bo przecież muzyka to nie wszystko. Tak też zrobiła. Teraz jestem z niej dumna, bo to bardzo dobra dziewczyna. Tylko bardzo mi jej brakuje -- mówi Władysława Łapuk. Występ w chóru na międzynarodowym festiwalu może być przełomem w życiu Beaty. Cała rodzina na to liczy. - To dla niej wielka chwila i ogromne przeżycie. Zawsze marzyła nie tyle o karierze solowej, co właśnie o występach w chórkach i to jej się udało -- dodaje mama. Mieszkankę Górek Wielkich będzie można zobaczyć u boku Isis Gee we wtorek po godz. 21. na antenie TVP 1. Dorota Kochman