W przedsięwzięciu bierze udział około 2,5 tysiąca kolekcjonerów piwnych pamiątek z Polski i innych krajów, m.in. Republiki Czeskiej, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Giełda Birofiliów rozpocznie się w sobotę wcześnie rano na dziedzińcu piwiarni żywieckiej. Kolekcjonerzy będą eksponować swoje zbiory, m. in. etykiety, butelki, akcesoria piwne i kapsle. Rzeczniczka Grupy Żywiec - Eliza Panek powiedziała, że międzynarodowe spotkania birofilistów w Żywcu to nie tylko kolekcjonerskie spotkania piwnych pasjonatów, ale także "Święto Piwa" oraz miasta i regionu. "Kolekcjonerzy z różnych państw Europy chętnie zwiedzają okolicę poznając niewątpliwe uroki Żywiecczyzny. Uczestnicy tej niespotykanej giełdy podkreślają, że pominięcie jej to nietakt i ujma na piwnym honorze - dodała Panek. Podczas imprezy kolekcjonerzy i smakosze piwa będą uczestnikami V Festiwalu Piw Domowych, w ramach którego przeprowadzony zostanie konkurs na najlepsze piwo warzone przez domowych browarników. Goście i uczestnicy Birofiliów będą mieli także okazję zwiedzić niedawno otwarte Muzeum Browaru Żywiec. Zlokalizowane jest w dawnych, wykutych w litej skale piwnicach leżakowych. Jest to zarazem najniższy poziom Browaru w Żywcu. Po przekroczeniu dębowych wrót, goście Muzeum wchodzą w świat piwa, zapoznając się m. in. ze 150-letnią historią żywieckiego Browaru. Oprócz tego na gości i uczestników tegorocznej Giełdy Birofiliów czekać będzie mnóstwo innych atrakcji. Odbędą się m. in. koncerty lokalnych zespołów i kabaretów, a także występ Kasi Cerekwickiej. Tradycja ważenia piwa w Żywcu sięga końca XV wieku. W 1856 roku Habsburgowie wybudowali w tym mieście duży browar, który już w pierwszym roku działalności wyprodukował 17 tysięcy hektolitrów piwa. Piwo żywieckie, zwłaszcza marki - porter za granicą Austro- Węgier popularne było jeszcze przed I wojną światową.