- Odkryty przez celników koralowiec należy do największych i najcenniejszych, z jakimi zetknęli się funkcjonariusze służby celnej. Aż trudno uwierzyć, że egipskie służby graniczne, wyjątkowo wyczulone na próby wywozu fragmentów rafy koralowej, przeoczyły ten okaz przy kontroli - powiedziała rzeczniczka katowickiej Izby Celnej, Elżbieta Gowin. Kształt koralowca, zaliczanego przez naukę do królestwa zwierząt, celnicy z lotniska w Pyrzowicach k. Katowic zauważyli na ekranie podczas prześwietlania bagażu podróżnych. Ich uwagę przykuła duża, nieforemna bryła; po otwarciu okazało się, że to beżowy koralowiec. Właścicielka bagażu nie miała zezwolenia na przewóz okazu i nie zgłosiła go do odprawy celnej. Teraz sprawą zajmie się policja. Za przemyt koralowca może grozić grzywna lub kara do pięciu lat więzienia. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, jest to przestępstwo. To już 93. chroniony Konwencją Waszyngtońską CITES okaz, skonfiskowany w tym roku przez śląskich celników. Poprzedniego dnia w walizce turysty wracającego z Tunezji znaleziono spreparowanego warana. Służby celne przypominają, że przewóz tego rodzaju pamiątek bez zezwolenia jest zabroniony i naraża niefrasobliwych turystów na kary. Koralowce to jamochłony, tworzące gromadę zaliczaną do typu parzydełkowców. Znanych jest ok. 6,5 tys. gatunków. Występują kolonijnie w formie polipów w morzach strefy ciepłej, przytwierdzone do dna morskiego. Są jednymi z głównych organizmów skałotwórczych; tworzą struktury rafy koralowej. Według rzeczniczki, mimo szeroko zakrojonej akcji informacyjnej na temat zakazu przewozu przez granicę zwierząt i roślin, amatorów tego rodzaju pamiątek nie brakuje. Z doświadczeń celników wynika, że najczęściej przepisy łamią beztroscy turyści, którzy chcą mieć egzotyczną pamiątkę z dalekich podróży. Czasem zakazane okazy przewożą też handlarze. Aby zmniejszyć liczbę osób nieświadomie łamiących prawo i uświadomić im, że takie pamiątki oznaczają straty w przyrodzie, w terminalu katowickiego lotniska śląscy celnicy umieścili specjalną gablotkę informacyjną. W gablocie można zobaczyć m.in. skonfiskowane przez celników spreparowane zwierzęta: jastrzębia, wydrę, warany, węże, a także zakwestionowane wyroby: torebki ze skóry krokodyla, buty i paski z węża, figurki z kości słoniowej. Służbom celnym zdarzało się konfiskować m.in. spreparowane okazy chronionych węży i skorpionów, łeb aligatora, czaszkę bizona leśnego, tropikalne motyle i wiele innych zwierząt. Przewozu takich okazów zabrania Konwencja Waszyngtońska CITES. Zakaz dotyczy zwierząt i roślin gatunków zagrożonych wyginięciem, jakichkolwiek ich części martwych, wyrobów z nich, a także spreparowanych okazów. Zabronione jest również przewożenie jaj, piór, muszli ślimaków. Dokument uprawniający do przewozu tych okazów trudniej uzyskać niż paszport.