Tytuł ekspozycji - "Chciałbym zostać lotnikiem" - zaczerpnięto z pamiętnika Hłaski, który zaczął w wieku 11 lat prowadzić właśnie w Częstochowie. Przyjechał tam z matką na początku listopada 1944 r., po kapitulacji Powstania Warszawskiego. "Można powiedzieć, że pierwsze kroki pisarskie postawił właśnie w Częstochowie, to tu zrobił w pamiętniku najwięcej zapisków. Sporo w nim błędów ortograficznych, ale jednocześnie jest pisany tak dojrzale, że aż trudno uwierzyć, iż jest dziełem jedenastolatka - powiedziała komisarz wystawy Katarzyna Ozimek. "Jestem warszawiakiem, mam 11 lat chciałbym być lotnikiem i chodzić do szkoły. Nazywam się Marek Hłasko i będę należeć do zuchów. Mam siostrę Alę, kilka książek lotniczych, zbiór obrazków samolotów, trochę narzędzi, kilka książek nie lotniczych, trochę prochu, kilka zeszytów i dobre chęci do pisania dalej swego pamiętnika" - te słowa Hłasko napisał w Częstochowie 15 lutego 1945 r. - Pasja latania towarzyszyła mu przez całe życie. Zdobył uprawnienia pilota, a ostatni raz latał dzień przed śmiercią. Mieszkając w Częstochowie chodził na miejscowe lotnisko przez tereny, gdzie dziś jest ulica jego imienia. Mamy nadzieję, że ta wystawa przypomni o częstochowskim epizodzie w jego życiu - dodała Ozimek. Hłasko pisał pamiętnik prawie codziennie do 30 marca. Później kontynuował zapiski w Chorzowie - Batorym i we Wrocławiu. Na częstochowskiej wystawie będzie można oglądać zeskanowane fragmenty dziennika, będącego w zbiorach wrocławskiego Ossolineum. Na ekspozycję złożą się też m.in. liczne zdjęcia pisarza, pierwodruki wszystkich jego książek i ich tłumaczenia, plakaty i gazety ze zbiorów Andrzeja Czyżewskiego - ciotecznego brata Marka Hłaski, spadkobiercy pisarza i autora jego biografii. Marek Hłasko (1934 - 1969) jest autorem zbioru opowiadań "Pierwszy krok w chmurach" i wielu powieści, m.in.: "Ósmy dzień tygodnia", "Następny do raju", "Wszyscy byli odwróceni", "Nawrócony w Jaffie", "Sowa, córka piekarza", a także autobiografii "Piękni dwudziestoletni". Jego proza była tłumaczona na wiele języków jeszcze za jego życia. Zmarł 14 czerwca 1969 r. w Wiesbaden - prawdopodobnie po przedawkowaniu leków w połączeniu z alkoholem.