Do zdarzenia doszło ok. godz. 19.00 na dwupasmówce na wysokości os. Górny Bór w Skoczowie. Z jadącego w stronę Cieszyna forda transita wypadł jeden z pasażerów i wpadł pod koła innego busa marki Volkswagen. Zginął na miejscu. Ford zatrzymał się po 300 metrach. Jak to się stało, że mężczyzna, 32-letni mieszkaniec powiatu cieszyńskiego wypadł z jadącego samochodu? - Sprawdzamy, czy ktoś mu w tym nie pomógł - mówi asp. szt. Ireneusz Korzonek, zastępca naczelnika Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. - Przyczyna wypadku na razie nie została ustalona. Fordem jechało czterech mężczyzn. Trzech pasażerów raczyło się alkoholem i być może w kabinie doszło do kłótni lub wygłupów, podczas których jeden z nich wypadł lub został wypchnięty z wozu. - Kierowca z Krakowa był trzeźwy, a dwaj pasażerowie mieli ok. 2 promile. Zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Gdy wytrzeźwieją, przesłuchamy ich - dodaje Ireneusz Korzonek. TWO