Jak dowiedziała się Interia, górnicy doznali złamań i słuczeń. Główny Urząd Górniczy przekazał nam, że karetką przewieziono ich do szpitala. Mężczyźni nie byli zatrudnieni w zakładzie Piast-Ziemowit. Ok. g. 16 we wtorek na dwóch górników spadły skały stropowe. Bieruń. Wypadek w kopalni W latach 2003-2016 KWK Piast należała do spółki Kompania Węglowa S.A. i zatrudniała 7000 pracowników. Od 2016 r. należy do Polskiej Grupy Górniczej sp. z o.o. Wydobywa się tam węgiel kamienny. Jako pierwsza informację o wypadku podała stacja RMF FM. Jaworzno. Wypadek w kopalni Sobieski Tydzień temu cztery doszło do tragicznego wypadku w kopalni Sobieski w Jaworznie. "O 15:30 sześcioosobowaa brygada była wyznaczona do płukania rurociągu podsadzkowego w pochylni dziewiątej, pokładu 209 na poziomie 500" - przekazał dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego Piotr Strzoda. Początkowo podano, że podczas pracy nastąpiło niekontrolowane wypłynięcie wody, które rozerwało rury. - Bardzo ogólnie mogę powiedzieć, że nie miały tu wpływu żadne warunki geologiczne. Nie wiemy dokładnie, co nastąpiło - mówił podczas konferencji rzecznik Tauronu Wydobycie Marcin Maślak. Tauron Wydobycie wcześniej mówiło o śmierci jednej osoby i dodało, że z trzema nie ma kontaktu. Jednak przed godziną 21:00 zakład potwierdził śmierć czterech górników. - O 20:35 zakończyliśmy akcję ratowniczą. Ciała wszystkich górników, w przypadku których stwierdzono zgon, zostały już wydobyte na powierzchnię - stwierdził Marcin Maślak. Dodał, że nie posiada informacji o stanie zdrowia dwóch poszkodowanych pracowników, którzy obecnie przebywają w szpitalu. - Firma zapewnia opiekę psychologa pracownikom oraz rodzinom poszkodowanym - dodał. Rzecznik podkreślił, że sprawa będzie badana, a WUG wyda raport dotyczący wypadku. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!