Rzeczniczka częstochowskiej policji podinsp. Joanna Lazar poinformowała w środę, że we wtorek wieczorem policjanci z komisariatu w Poczesnej zostali wezwani do miejscowości Starcza, gdzie nietrzeźwy motorowerzysta wjechał w przydrożne bariery ochronne drogi. We Własnej z radiowozem zderzył się ford focus. - Według wstępnych ustaleń, na łuku drogi kierujący fordem nie zachował należytej ostrożności i najechał na bok policyjnego radiowozu, który - aby uniknąć czołowego zdarzenia z jadącym na wprost nich samochodem - odbił maksymalnie na lewo - powiedziała Lazar. Kierowca radiowozu z podejrzeniem złamania szyjnego odcinka kręgosłupa oraz ogólnymi potłuczeniami został przewieziony do częstochowskiego szpitala. Jak dodała rzeczniczka, gdyby kierowca radiowozu nie zdołał uciec w bok, skutki wypadku byłyby znacznie poważniejsze. - Na miejscu wypadku ustalono, że przyczyną niebezpiecznej jazdy kierowcy forda focusa był przede wszystkim stan jego nietrzeźwości - podkreśliła Lazar. Zatrzymany 32-letni kierowca, mieszkaniec powiatu częstochowskiego, miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeszcze nie przedstawiono mu zarzutów. Śledczy czekają z tym do czasu uzyskania od lekarzy informacji na temat stanu zdrowia rannego policjanta.