Jak poinformował aspirant sztabowy Stefan Kaptur z raciborskiej straży pożarnej, kierowca ukraińskiej cysterny zjechał z drogi w rejonie miejscowości Bieńkowice. - Cysterna leży w polu kukurydzy. Czekamy na sprzęt, który postawi ją na koła, a potem wciągnie na lawetę, bo raczej nie będzie zdolna do jazdy - ocenił strażak. Zgodnie z jego informacjami, cysterna jechała w kierunku Chałupek. Przewoziła składnik do produkcji pianki poliuretanowej, którego nie ma na liście substancji niebezpiecznych. Cysterna nie rozszczelniła się - głównym zadaniem strażaków będzie ściągnięcie jej z pola i odblokowanie ruchu. Po wypadku zablokowany został bowiem jeden z pasów drogi nr 45 - ruch po południu odbywał się tam wahadłowo. Po dotarciu na miejsce ciężkiego sprzętu - czego raciborscy strażacy spodziewali się ok. godz. 16 - droga prawdopodobnie zostanie zamknięta. Nie wiadomo, ile czasu zajmie operacja odblokowywania trasy.