- Akcja ratownicza jest zakończona, bo wszyscy inni poszkodowani są rozlokowani w szpitalach z uwzględnieniem obrażeń, jakich doznali - usłyszała Interia. - Sprawę wyjaśnia Okręgowy Urząd Górniczy. Bada on przyczyny i okoliczności wypadku pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego - przekazał nam dyspozytor WUG. Dopytywany o stan innych poszkodowanych, dyspozytor przekazał, że "nie mamy informacji". - Z przykrością informujemy, że w trakcie trwania wielogodzinnej akcji ratowniczej ostatni poszkodowany górnik zmarł, lekarz stwierdził zgon. W związku z zaistniałą tragedią Zarząd i Rada Nadzorcza Spółki składają wyrazy głębokiego współczucia rodzinie, bliskim i kolegom zmarłego górnika - poinformował w nocy Grzegorz Wacławek, prezes spółki Węglokoks-Kraj, do której należy zakład. Do wstrząsu o magnitudzie 2,37 w skali Richtera doszło w kopalni Bobrek-Piekary w Bytomiu we wtorek kilka minut po godz. 17. W drążonym chodniku 1M przebywało wtedy 14 pracowników, z tego sześciu było bezpośrednio objętych wstrząsem. Bytom. Wstrząs w kopalni węgla Bobrek-Piekary Czterech górników zdołało opuścić teren o własnych siłach, jeden z poszkodowanych został przetransportowany na górę przez ratowników. Ostatni górnik został pochwycony przez zawał. Kilkadziesiąt minut po wypadku informowano, że z uwięzionym był kontakt. Akcję ratowniczą realizowały zastępy Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego i kopalni. O wstrząsie wysokoenergetycznym w kopalni we wtorek informował również dyspozytor WUG. - W przodku drążonym kombajnem chodnikowym zostało poszkodowanych pięć osób - tłumaczył. Kopalnia Bobrek-Piekary należy do spółki Węglokoks-Kraj - wydzielonej ze struktur Węglokoksu. Prowadzi wydobycie w oparciu o infrastrukturę bytomskiej kopalni Bobrek (w dzielnicy Bytomia o tej nazwie). Ubiegłoroczne wydobycie zakładu wyniosło ok. 900 tys. ton, plan na ten rok zakłada wydobycie rzędu 1,2 mln ton. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!