Jak wyjaśnił w rozmowie z Siemieniec, na trasie przez Węgierską Górkę kursuje komunikacja zastępcza. - Tutaj przyczyny wstrzymania ruchu pociągów są pozakolejowe. Drzewa spadły na sieć energetyczną i żeby ją naprawić, energetycy musieli wejść na tereny kolei - powiedział. Kolejarze pracują na trasie Żywiec - Żywiec Sporysz, gdzie podniosły się wody rzeki Soły. Od rana ochraniają tam most m.in. przed spływającymi konarami drzew. Problemy są też na Górnym Śląsku. Jak wyjaśnił rzecznik, teren na trasie Katowice Brynów - Katowice Ligota leży w niecce. Kolejarze wypompowują więc wodę spływającą na tory. Jednak mimo tych prac, ruch jest na razie wstrzymany w dwóch miejscach. Pogotowia techniczne zarządzającej torami spółki PKP PLK zostały postawione w stan gotowości w nocy. - W nocy stan gotowości był na terenie Zakładów Linii Kolejowych na terenie województw: śląskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, opolskiego. Trudna sytuacja była m.in. na stacji Katowice Brynów i na stacji Wisła Uzdrowisko. Kolejarze utrzymali przejezdność pociągów. Rano wszystkie linie były przejezdne - powiedział rzecznik. Dodał, że w razie potrzeby kolejarze będą współpracować ze strażakami.