Policjanci ze Skoczowa w poniedziałek nad ranem zatrzymali pijanego 51-latka, który włamał się na teren szkoły. Niczego nie ukradł lecz wziął prysznic w łazience. Nad ranem do skoczowskiej policji zadzwonił zaniepokojony hukiem tłuczonego szkła mieszkaniec Brennej. Odgłosy dochodziły z budynku szkoły. Kiedy policjanci dojechali na miejsce na zapleczu znaleźli wybitą szybę. Po wejściu do środka usłyszeli szum wody i po chwili w łazience zatrzymali siedzącego pod ścianą mężczyznę. Był kompletnie pijany i nie potrafił powiedzieć po co wchodził do szkoły. 51-letni mieszkaniec Brennej niczego nie ukradł. Gdy wytrzeźwieje - miał 2,5 promila - opowie skąd tak nagła potrzeba kąpieli i odpowie za zniszczenie mienia stanowiącego własność szkoły.