O uwzględnieniu prokuratorskiego wniosku o aresztowanie podejrzanego poinformowała rzeczniczka sosnowieckiej policji młodszy aspirant Hanna Michta. 33-letni mężczyzna wjechał w grupę pieszych w środę rano. Kierowca uciekł z miejsca wypadku, cztery potrącone przez niego osoby trafiły do szpitala. Według informacji podawanych przez lekarzy, życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo, choć niektórzy z nich zostali dosyć poważnie poturbowani. Sprawcę udało się ująć jeszcze w środę rano w Dąbrowie Górniczej. Policjanci otrzymali informację o poszukiwanym samochodzie od osoby, która usłyszała publikowane w mediach komunikaty. Zatrzymany przyznał, że to on prowadził auto. Badanie wykazało, że miał prawie 2,5 promila alkoholu. Za spowodowanie wypadku po pijanemu, nieudzielenie pomocy ofiarom i ucieczkę z miejsca wypadku kierowcy grozi od roku do 12 lat więzienia. Jak powiedziała Michta, mężczyzna nie był wcześniej karany.