Oprócz kopalni Knurów, gdzie inspektorzy Urzędu Górniczego pojawili się dziś, kontrole przeprowadzone będą także w kopalniach Pokój i Bielszowice. Jak się okazuje firma zewnętrzna, w której zatrudniony był sprawca wybuchu, prowadziła podziemne prace w aż trzech kopalniach. Inspektorzy sprawdzą w jaki sposób wydawano tam materiały wybuchowe, bo to one eksplodowały w mieszkaniu. Wyniki kontroli mają być znane pod koniec tygodnia. Słuchaj Faktów RMF.FM