Obiekt - jak wyjaśniła spółka Park Wodny w Rudzie Śląskiej - wykracza poza funkcje parków wodnych, bo nie będzie on jedynie kompleksem basenowym, lecz "multipleksem czasu wolnego". Dlatego rudzka inwestycja będzie nosić nazwę Aquadrom. Obiekt będzie podzielony na strefę suchą i mokrą. - Różnica pomiędzy aquaparkiem a aquadromem jest bardzo duża. Zmiana nazwy inwestycji jest związana ze zmianami funkcjonalności obiektu. Są one tak dalekie, że strefa sucha i mokra mogłyby stanowić dwa odrębne obiekty - powiedział w środę reprezentujący spółkę Park Wodny Łukasz Jurkiewicz. Jurkiewicz poinformował, że powierzchnia obiektu wynosi prawie 14 tys. m kw. W strefie wodnej znajdą się baseny kąpielowe o różnych głębokościach, wielkościach i ze zróżnicowaną temperaturą wody, w tym basen z ruchomym dnem oraz tzw. tuba dla płetwonurków - basen w kształcie walca o głębokości 7 m i średnicy 6 m. Będą również m.in. zjeżdżalnie, fontanny, gejzery, bicze wodne. Część sucha będzie obejmowała strefę fitness, siłownię ze sprzętem do treningów, trzy korty do gry w squasha i sale do zajęć grupowych, w tym tanecznych. Otwarte zostanie także saunarium (składające się z kilku rodzajów saun) z całorocznym ogrodem zewnętrznym oraz punkty gastronomiczne. Otwarcie obiektu zaplanowane zostało na 1 września. Jego koszt to 119 mln zł. Inwestorem jest spółka Park Wodny w Rudzie Śląskiej, generalnym wykonawcą - Polimex-Mostostal.