O uszkodzonych grobach policję kilka dni temu zawiadomiła jedna z mieszkanek Zabrza. Na cmentarzu policjanci znaleźli uszkodzone płyty nagrobne oraz niedopałki papierosów i butelkę po alkoholu. Trzy dni później w ręce funkcjonariuszy wpadła trójka wandali. Jako pierwsza zatrzymana została 14-letnia dziewczyna, niedługo potem jej koledzy: 15- i 19-latek. Wszyscy są bardzo dobrze znani policji. Cała trójka przyznała się do zdewastowania cmentarza. Nastolatkom grozi sąd rodzinny, 19-latek trafił do policyjnego aresztu.