Torby służą też jako gobeliny, a walizka jako podręczna szafa, na drabinie można rozwieszać pranie, dziecięca huśtawka jest również zwykłym krzesłem, a w wielkich poduchach można spać lub bawić się w chowanego z całą rodziną. Zwyczajne, zaradne, inteligentne, gotowe. Takie są projekty powstałe w wyniku wspólnej pracy studentów Wydziału Wzornictwa Przemysłowego ASP w Warszawie i Tomka Rygalika, działających pod nazwą PG13. Rygalik, znany z rewelacyjnych działań z młodymi dizajnerami, czego dowodem są efekty prowadzonych przez niego w ostatnim czasie warsztatów "Wnętrze zaradne" oraz "Meblościanka", dzieli czas między Londynem, gdzie pracuje w Royal College of Art, a rodzinną Łodzią i Warszawą. PG13 od początku pomyślana była jako eksperymentalny kurs alternatywnego myślenia na temat projektowania, coś czego tak bardzo brakuje w Polsce. - Mam nadzieję, że studenci, którzy zostali przyjęci do mojej pracowni nastawieni są na bardzo ciężką pracę. Jest duża różnica między tym jak się pracuje tutaj, a jak się pracuje za granicą. Chodzi o intensywność. W Polsce robi się jeden, dwa projekty w czasie semestru, a w RCA robi się ich nawet kilkanaście. Chcę zintensyfikować pracę studentów, bo kiedy nie ma czasu na myślenie, wtedy rodzą się fajne nowe rzeczy. To trochę tak jak z gotowaniem na wielu palnikach- mówi Tomek Rygalik. Ze względu na ograniczoną przestrzeń wystawową, część ekspozycji wchodzi w przestrzeń Śląskiego Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie, gdzie mieści się Klubokawiarnia Presso prezentująca wyłącznie polski design (została za to nagrodzona w pierwszej edycji ogólnopolskiego konkursu "Polska pięknieje. 7 cudów unijnych funduszy"). - To żywa galeria polskiego designu, gdzie każdy element wystroju jest zarazem eksponatem. Nasi goście nie tylko mogą, ale wręcz muszą z nich korzystać. Dzięki temu je poznają - śmieje się Ewa Trzcionka właścicielka niezwykłej "kawiarnio-galerii". - Ta wystawa to znakomite uzupełnienie Design Alive! Przedmioty można u nas nie tylko zobaczyć, ale też przetestować. O to właśnie chodzi, żeby dizajn służył. Mamy nadzieję, że nasz poligon doświadczalny dostarczy grupie projektantów wiele dodatkowych informacji o ich prototypach, czy modelach. Wystawa "W rzeczy samej" prezentuje ponad 30 obiektów, których wspólnym mianownikiem jest refleksja nad obecną kondycją kultury materialnej. Szczególny nacisk projektanci kładą na wzmocnienie związku między projektantem nadającym kształt mającego trafić w ręce odbiorcy produktu, a użytkownikiem, dla którego produkt ten jest przeznaczony. W procesie projektowania praktykowanym przez Tomka Rygalika i PG13 użytkownicy nie są odseparowani od procesu powstawania przedmiotów, których używają. Podobnie jak producenci, dzięki którym projekty trafiają w ręce odbiorców. Zanim projekty PG13 trafią do seryjnej produkcji, studenci samodzielnie wykonali wszystkie przedmioty prezentowane na wystawie w Cieszynie. PG13 to: Gosia Lipińska, Paulina Lis, Aleksandra Mirecka, Franziska Muller, Marta Niemywska, Przemek Ostaszewski, Dorota Pakula vel Rutka, Robert Pludra, Marta Szafraniec, Aleksandra Szymańska, Łukasz Wysoczyński - studenci Wydziału Wzornictwa Przemysłowego ASP w Warszawie. Testować i oceniać "rzeczy" pracowni PG13 można w godzinach otwarcia kawiarni (poniedziałek-piątek w godz. 9.00-21.00, a w soboty i niedziele 12.00-22.00).