Jak poinformowała we wtorek Agnieszka Jaszkaniec z Katowickich Wodociągów, od godziny 8 w czwartek do południa w piątek w dzielnicy Brynów wystąpi całkowity brak wody, a w centrum Katowic ciśnienie wody może być obniżone. W miejsca braków Katowickie Wodociągi będą dostarczały wodę czterema beczkowozami. Jeden będzie stacjonował na ul. Kępowej przy sklepie "Biedronka", drugi na ul. Drozdów przy sklepie "Społem", trzeci na ul. Gawronów 19 przy kościele, a ostatni będzie jeździł po rejonie objętym wyłączeniem. Brak wody będzie miał związek z pracami zaplanowanymi przez dostarczające wodę w regionie Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów. Chodzi o usunięcie awarii wodociągu magistralnego o średnicy 1400 mm, do której doszło w rejonie ul. Mruczka w katowickiej dzielnicy Murcki. Pracownicy GPW zlokalizowali wyciek w rejonie tzw. nasuwki kompensacyjnej. To element montowany w miejscach wodociągu zagrożonych szkodami górniczymi. Dzięki niemu wodociąg może "pracować" wraz z ruchami gruntu. W czwartek rano miejsce uszkodzenia zostanie rozkopane, a sama awaria zostanie przez wodociągowców i przedstawicieli miejscowej kopalni "Murcki-Staszic" usunięta. Aby możliwie ograniczyć skutki odłączenia magistrali dla mieszkańców miasta, Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów oraz Katowickie Wodociągi już od ostatniego piątku prowadzą na sieci prace regulacyjne polegające na zmianie kierunków zasilania. Woda do części mieszkańców Katowic będzie w czasie usuwania awarii płynęła z innych źródeł niż zwykle. Części miasta nie uda się jednak zapewnić dostaw wody w czwartek oraz - prawdopodobnie - w piątkowe przedpołudnie. Po usunięciu awarii magistrali wodociągowcy będą pracowali nad przywróceniem wcześniejszych kierunków zasilania. Zmiany kierunków przepływu mogą wprawdzie skutkować okresowym pogorszeniem parametrów wody, ale nad jej jakością stale czuwają służby laboratoryjne.