W tym czasie nad autostradą montowane będą elementy wiaduktu. W czwartek i piątek planowane są po cztery takie przerwy, pierwsza o godzinie 11. Po każdej z nich ruch będzie wznawiany na ok. 50 minut. Jak poinformował w środę katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w zależności od warunków ruchu na autostradzie, czas trwania cyklu może zmieniać się tak, by nie potęgować utrudnień. Prace w okolicach węzła "Sośnica" trwają od blisko roku. Jezdnia jest tam zwężona, obowiązuje ograniczenie prędkości. Zamknięte dla ruchu są wjazdy i zjazdy z węzła, m.in. w prowadzącą do centrum Gliwic ulicę Pszczyńską, która również jest w przebudowie. Kierowcy korzystają z uciążliwych objazdów. Po przebudowie węzeł "Sośnica" będzie największym węzłem autostradowym w kraju. Przetną się tam dwie autostrady - istniejąca A-4 oraz będąca na Śląsku w trakcie budowy A-1, a także droga krajowa nr 44. Rozbudowywany za 853 mln zł węzeł oraz 15,5-kilometrowy odcinek A-1 z Sośnicy do Bełku (za 915 mln zł) mają być gotowe w końcu tego roku, a odcinki A-1 Świerklany - Gorzyczki (18,3 km za blisko 1,2 mld zł) oraz Bełk - Świerklany (14,1 km za ponad 1,1 mld zł), a także odcinek Sośnica - Zabrze Maciejów w 2010 r. Odcinki od Maciejowa do lotniska w Pyrzowicach - do końca 2011 r.