Do Urzędu Gminy w Chełmie Śląskim wpłynęła informacja z Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu o mieszkańcu, który miał zauważyć zwierzę przypominające pumę. - Na miejsce, gdzie miała być puma, pojechali policjanci, a także nadleśniczy i łowczy, którzy wskazali, że faktycznie widoczne są ślady dużego zwierzęcia. Nie można jednak jednoznacznie powiedzieć, iż była to puma. Od tego czasu nie mieliśmy zgłoszenia, by na terenie gminy ktoś zauważył duże zwierzę, które przypomina tego dzikiego kota - powiedziała "Dziennikowi Zachodniemu" asp. szt. Katarzyna Skrzypczyk. Urząd Gminy w Chełmie Śląskim wydał jednak ostrzeżenie dla mieszkańców. "Do czasu wyjaśnienia zdarzenia, zalecamy ostrożność przy wchodzeniu do lasów i poruszaniu się w przestrzeniach otwartych (łąki, pola). W razie zaobserwowania zwierzęcia prosimy o kontakt z numerem alarmowym 112" - czytamy na stronie internetowej urzędu. Jak informuje "Dziennik Zachodni" to nie pierwsze zgłoszenie dotyczące pumy w województwie śląskim. W tym roku, na początku października, puma miała grasować także w Pszczynie, w pobliżu lasu. Nadleśnictwo Kobiór prowadzi teraz stałą obserwację terenów leśnych oraz przyległych pól i terenów. Teren sprawdzają także patrole Terenowej Służby Leśnej.