Pełną przejezdność, jak szacują kolejarze, uda się przywrócić dopiero w środę rano. Ruch pociągów towarowych na międzynarodowej trasie z Katowic w kierunku Słowacji przez przejście graniczne w Zwardoniu jest całkowicie wstrzymany. Pociągi osobowe, w tym międzynarodowe ekspresy, kierowano przez przejście graniczne w Muszynie, a na lokalnym odcinku Sól - Zwardoń zorganizowano autobusową komunikację zastępczą. W ciągu doby przez Zwardoń przejeżdża ok. 20 pociągów towarowych i 25 osobowych. Jak poinformował zastępca dyrektora ds. eksploatacji Zakładu Linii Kolejowych w Katowicach Karol Trzoński, trwają intensywne prace przy usunięciu skutków zdarzenia. - Udało się już postawić na tory część dwuczłonowej lokomotywy, wkrótce powinniśmy postawić drugą część, która podczas wypadku wryła się w ziemię. Potem trzeba będzie usuwać uszkodzenia, żeby jak najszybciej zapewnić przejazd - powiedział Trzoński. W wyniku wypadku wykoleiła się tylko lokomotywa, wagony pozostały na torach. Zniszczone zostały jednak kable zasilające urządzenia sterowania ruchem na stacji Zwardoń, blisko 50 metrów torów oraz jeden wieszak sieci trakcyjnej. Przyczyny zdarzenia bada już specjalna komisja, która wstępnie oceniła, że jej przyczyną była awaria techniczna, nie zawinił natomiast człowiek.