Jak podała dziś policja, w ubiegły piątek po południu w Ustroniu-Polanie pracownicy nadleśnictwa próbowali zatrzymać dwóch młodych mężczyzn, którzy jeździli quadami miejscu niedozwolonym. Jeden z quadów nie chciał odpalić, więc sprawcy wsiedli na drugiego i odjechali. Wezwana na miejsce policja sprawdziła zepsutego czterokołowca. Okazało się, że został skradziony kilka dni wcześniej Wiśle. Pomiędzy 14 a 21 maja w Wiśle doszło w sumie do trzech takich kradzieży. Informacje na ten temat zostały przekazane miejscowym quadowcom, którzy zaczęli zwracać większą uwagę na "obcych". Dzięki temu udało się namierzyć 17-letniego mieszkańca Ustronia, który jechał na kradzionym quadzie. Po jego zatrzymaniu policjanci znaleźli jeszcze jednego skradzionego czterokołowca. Wartość odzyskanych trzech pojazdów oceniono łącznie na 62 tys. zł. Zatrzymany nastolatek, decyzją prokuratora, został objęty policyjnym dozorem. Za kradzieże grozi mu teraz do 5 lat więzienia. TWO