Rocznicowe obchody rozpoczęły się mszą św. w sanktuarium św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej-Gołonogu. Później uroczystości przeniosły się pod pomnik Porozumienia Katowickiego. Przy krzyżu znajdującym się za bramą główną dawnej Huty Katowice (obecnie oddział ArcelorMittal Poland) złożono kwiaty. W uroczystościach brali udział m.in. szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz i przywódca strajku w Hucie Katowice w 1980 roku Andrzej Rozpołochowski. Jak wspomina Jerzy Goiński, przewodniczący Solidarności w ArcelorMittal Poland, Porozumienie Katowickie niejako przypieczętowało wcześniejsze umowy, zawarte pomiędzy władzą a robotnikami w Gdańsku, Szczecinie i Jastrzębiu. "Porozumienia sierpniowe odnosiły się do spraw regionalnych. Porozumienie Katowickie gwarantowało, że zapisy tych porozumień będą obowiązywały na terenie całej Polski. Zryw z 1980 roku były zrywem całego społeczeństwa, dlatego sygnowanie umowy społecznej, gwarantującej realizację porozumień sierpniowych w całym kraju, było tak bardzo ważne" - zaznaczył Goiński. Według Rozpłochowskiego, Porozumienie Katowickie jest najmniej pamiętane, bo zadbała o to ówczesna propaganda. Przywódca strajku w Hucie Katowice wielokrotnie przypominał, że to sygnatariusze Porozumienia Katowickiego, jako pierwsi w Polsce, już 6 września 1980 roku zwrócili się do innych działaczy o poparcie apelu, aby tworzyć jeden ogólnokrajowy ruch związkowy. Porozumienie Katowickie, po Szczecinie, Gdańsku i Jastrzębiu Zdroju, były ostatnim spośród porozumień społecznych podpisanych w sierpniu i we wrześniu 1980 roku pomiędzy strajkującymi robotnikami i przedstawicielami władz PRL. Umowy społeczne w Hucie Katowice podpisywano trzykrotnie. Najważniejszy dokument sygnowano 11 września. Jego zapisy dotyczyły przede wszystkim gwarancji realizacji Porozumienia Gdańskiego w zakresie powoływania, organizowania i funkcjonowania struktur NSZZ "Solidarność" na terenie całego kraju. Strona rządowa gwarantowała związkowcom m.in. dostęp do mediów, zwolnienie z obowiązku pracy osób pełniących funkcje związkowe z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, udostępnienie przez dyrekcje lub władze terenowe pomieszczeń na działalność związkową oraz możliwość współdecydowania o sprawach pracowniczych i socjalnych. Rząd zobowiązał się także do zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim strajkującym i ich rodzinom. Z ramienia Międzyzakładowego Komitetu Robotniczego w Hucie Katowice porozumienie podpisali m.in. Rozpłochowski, Jacek Jagiełka i Bogdan Borkowski. Stronę rządową reprezentowali m.in. minister hutnictwa Franciszek Kaim i dyrektor naczelny Huty Katowice Zbigniew Szałajda.