Wartość kontraktu opiewa na 235 mln zł. Umowę na budowę obiektu podpisano przy udziale minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej i dyrektorki Orkiestry Joanny Wnuk-Nazarowej. - To bardzo oczekiwany dzień, za nami skomplikowane procedury (...) Teraz je kończymy i rozpoczynamy etap budowy. Myślę, że jest to przełomowe wydarzenie w dziejach naszego miasta - powiedział prezydent Katowic Piotr Uszok. Wyraził nadzieję, że budowa będzie przebiegała zgodnie z planem i 13 października 2013 r. obiekt zostanie oddany do użytku. Joanna Wnuk-Nazarowa przypomniała, że Orkiestra długo czekała na własną siedzibę. Obecnie korzysta z sali na tysiąc miejsc w Centrum Kultury Katowice, w której akustyka pozostawia wiele do życzenia. - Publiczność katowicka i publiczność radiowa z wielu krajów zasługuje na to, żeby mieć "pełny obraz+ tej orkiestry, a także wielu różnych solistów i dyrygentów, którzy z nią występują - podkreśliła. Na koniec zwróciła się do mieszkańców Krakowa, w którym się wychowała: "Wy nas nauczyliście, jak mieć marzenia, a my wam pokazujemy jak je realizować". Projektant obiektu Tomasz Konior mówił, że duchowym ojcem inwestycji jest pochodzący ze Śląska światowej sławy pianista Krystian Zimerman, który wyrażał swoje oczekiwania dotyczące projektu. - Mam nadzieję, że jego - i nie tylko jego - muzyka w tej sali pięknie zabrzmi - powiedział architekt. Uszok zaznaczył, że gmach orkiestry to ostatnia duża inwestycja, która rozpocznie się na terenie po dawnej kopalni "Katowice", w pobliżu Spodka. Powstają tam też Międzynarodowe Centrum Kongresowe, którego wykonawcę wyłoniono w październiku ubiegłego roku, oraz nowa siedziba Muzeum Śląskiego, którego budowa rozpoczęła się w lipcu 2011. - Dla mnie projekty wykonywane na tym obszarze są bardzo ważne. Myślenie o tym zaczęło się kilkanaście lat temu i wreszcie widzimy efekty - powiedziała minister Bieńkowska, która dodała, że czuje się matką chrzestną realizowanych tam inwestycji. Bieńkowska podkreśliła, że gmach będzie nie tylko siedzibą najlepszej orkiestry symfonicznej w Polsce z salą o najlepszej w kraju akustyce, ale też znajdzie się tam miejsce na warsztaty i spotkania a dziećmi. Wyraziła przekonanie, że obiekt będzie "żyjącym miejscem dla śląskiej muzyki, jak i żyjącym pomnikiem śląskiej architektury". Wygląd gmachu ma nawiązywać do śląskiej architektury. Inspiracją jest zabytkowe katowickie osiedle robotnicze Nikiszowiec. Najważniejsze - zaznaczyła Bieńkowska - by powstające w tej części miasta budynki udało się ożywić. Ten teren będzie wkrótce pięknie, ważne też, by jeszcze żył pięknie, co jest zadaniem lokalnych władz - mówiła. Grzegorz Chudzik, członek zarządu firmy Warbud - lidera konsorcjum, które zbuduje siedzibę NOSPR przyznał, że ma tremę, bo to pierwsza duża inwestycja realizowana przez tę firmę na Śląsku. - Postaramy się udowodnić, ze to był dobry wybór i z sukcesem zrealizować ten wspaniały projekt - obiecał. Nowy obiekt Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia będzie się składał z trzech budynków. Najważniejszym wnętrzem będzie sala koncertowa na ponad 1800 miejsc. Została zaprojektowana w taki sposób, by zapewnić jak najlepsze warunki akustyczne dla wykonywania, odbioru i rejestracji muzyki klasycznej. Sala zostanie wykonana z drewna brzozowego. Znajdzie się w niej estrada o powierzchni 250 m kw. Sala będzie wyposażona w wielosegmentowy ruchomy plafon nad sceną i ruchome wrota do tzw. komór wybrzmiewania za słuchaczami na balkonach. Pozwoli to na dostosowanie akustyki do różnych form muzycznych. Wokół sali zaprojektowano pięciokondygnacyjny budynek z foyer i atrium, restauracja, sklep z wydawnictwami muzycznymi, sala zabaw muzycznych dla dzieci oraz klub jazzowy. Pod ziemią znajdzie się parking na 112 samochodów. Przed gmachem powstanie plac z fontanną. Będą tam też organizowane imprezy plenerowe, a zieleń drzew i trawników ma sprzyjać wypoczynkowi.