Rzecznik katowickiej policji Jacek Pytel powiedział, że ok. godz. 16 mężczyzna w wieku ok. 40 lat zeskoczył z wiaduktu przy ul. Sokolskiej na biegnącą prostopadle ul. Chorzowską. Zginął na miejscu. Policja musiała zamknąć częściowo ul. Chorzowską. W kierunku Chorzowa nie można było dojechać drogą prowadzącą tunelem pod rondem im. Ziętka. Wszystkie samochody kierowane były górą. W wielu miejscach Katowic tworzyły się korki. Największe problemy mieli kierowcy próbujący przedostać się z Sosnowca do Chorzowa. Tak było do czasu zakończenia czynności śledczych na miejscu tragedii.