Doroczne uroczystości przypadającego 17 września Dnia Pomordowanych i Poległych Policjantów II RP odbyły się w przy Grobie Policjanta Polskiego - jedynym takim monumencie w Polsce. - To ważne, że Grób Policjanta Polskiego jest właśnie przy Komendzie Wojewódzkiej Policji. Na takich miejscach buduje się polskie państwo i polska policja - jej tożsamość, odpowiedzialność, poczucie tego, co ważne - podkreślił podczas uroczystości minister spraw wewnętrznych i administracji Władysław Stasiak. Minister uczestniczył tego dnia we wprowadzeniu na urząd nowego komendanta śląskiej policji, mł. insp. Zbigniewa Stawarza. Potem - podczas rocznicowej uroczystości - złożył na Grobie Policjanta Polskiego kwiaty i zapalił znicze. Hołd pomordowanym oddały też poczty sztandarowe jednostek policji i szkół. Odbył się apel poległych i msza św. - Polska policja nie jest znikąd. Trzeba i należy mówić o modernizacji polskiej policji, o środkach, programach działania. Nie będzie jednak dobrej służby policyjnej, ani żadnej innej, bez tożsamości i pamięci. Nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek uczciwy człowiek mógł obojętnie pomyśleć o służbie, jeżeli tutaj jest takie miejsce - zaznaczył Stasiak. Grób Policjanta Polskiego powstał z inicjatywy Stowarzyszenia "Rodzina Policyjna 1939". Jego prezes, Maria Nowak, opowiedziała podczas uroczystości historię zaginięcia swego ojca, którego po raz ostatni widziała w 1939 r. ? jako siedmioletnia dziewczynka. Dopiero w 1991 r. dowiedziała się, że ojciec został rozstrzelany w 1940 r. w Twerze. Właśnie w Twerze, a także w Katyniu i Charkowie, od marca do maja 1940 roku funkcjonariusze NKWD strzałami w tył głowy uśmiercili ok. 25 tys. oficerów, policjantów, lekarzy, profesorów i duchownych, wziętych do niewoli po agresji ZSRR na Polskę. Ich szczątki spoczęły m.in. w Miednoje. W 1993 r. w grobie przy Komendzie Policji w Katowicach złożono szczątki nieznanego polskiego policjanta ekshumowanego w Miednoje. W policyjnym gmachu na początku lat 90. otwarto Izbę Pamięci, w której zgromadzono przedmioty należące do pomordowanych policjantów: m.in. zdjęcia, części mundurów, dokumenty i codzienne przedmioty. W czasie II wojny światowej zginęło lub zostało zamordowanych ok. 13 tys. spośród 36 tys. polskich funkcjonariuszy policji. Ponad 1,2 tys. z nich pochodziło ze Śląska. Stowarzyszenie "Rodzina Policyjna 1939" powstało w 1991 r. i skupia rodziny policjantów pomordowanych w czasie II wojny światowej. Jego nazwa nawiązuje do organizacji "Rodzina Policyjna", która powstała w 1929 r. Skupiała ona rodziny policjantów i prowadziła działalność charytatywną, zajmując się m.in. osieroconymi dziećmi i wdowami po policjantach.