Służby energetyczne zapowiadają, że większość awarii zostanie usunięta około południa. Ale niewykluczone, że na prąd mieszkańcy Śląska będą musieli poczekać nieco dłużej - wciąż uszkodzonych jest 30 stacji średniego napięcia. Od dwóch dni światła nie mają mieszkańcy powiatu zawierciańskiego. Najgorzej jest w okolicach Szczekocin, Kotowic i Kroczyc. Na początku prądu nie miało tam trzy tysiące domów. Przyczyną awarii jest mokry śnieg. To właśnie pod jego naporem łamały się gałęzie, a te z kolei zrywały energetyczne sieci.