Czterech chłopców w wieku 14-15 lat szło szlakiem kolejowy między Ligotą a Piotrowicami. Dla zabawy zaczęli wchodzić na stojące na bocznicy wagony kolejowe. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, jeden z nich, w wieku 14 lat, wszedł na prawie czterometrowy wagon i usiadł na jego krawędzi. Takie zbliżenie się do trakcji spowodowało porażenie łukiem elektrycznym nastolatka i upadkiem na torowisko - poinformował Marek Wręczycki ze śląskiej policji. Jego kolega, widząc co się stało, powiadomił o wypadku rodzinę. Na miejsce przyjechał policyjny patrol oraz pogotowie ratunkowe. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń młody mieszkaniec Katowic zmarł. Policja po raz kolejny apeluje do rodziców, aby zwracali uwagę na to, gdzie i w jaki sposób ich dzieci spędzają wolny czas.