Komisarz Magdalena Wija z wodzisławskiej policji powiedziała, że informację o pierwszej ofierze - 57-latce, funkcjonariusze otrzymali 25 grudnia. O śmierci kobiety powiadomił jej 52-letni brat. Wówczas policja nie podejrzewała, że przyczyną zgonu mogło być spożycie alkoholu metylowego. Wykluczono także zabójstwo. - W czwartek rano, w tym samym domu, znaleziono zwłoki 52-latka, który dwa dni wcześniej powiadomił o śmierci siostry, a także ciało 79-latki - powiedziała kom. Wija. Informację przekazali mieszkający w pobliżu bliscy ofiar. Tym razem policja znalazła na miejscu butelki po wódce. Wszystko wskazuje na to, że znajdował się w nich alkohol metylowy. - Całkowitą pewność na temat przyczyn zgonu będziemy mieli po sekcji zwłok. Prokurator już zarządził jej przeprowadzenie - zaznaczyła policjantka. Policja sprawdza, skąd mógł pochodzić alkohol. Funkcjonariusze po raz kolejny apelują, by nie pić alkoholu pochodzącego z niepewnego źródła. Metanol jest silną trucizną, której spożycie grozi śmiercią lub utratą wzroku.