Góra Chełm to miejsce popularne wśród paralotniarzy. Przez lato organizowane są tam kursy dla "glajciarzy". W takim właśnie szkoleniu miał uczestniczyć w poniedziałek paralotniarz z Wrocławia. Już wczoraj jednak postanowił wykonać próbny lot, który okazał się niestety tragiczny w skutkach. Zaraz po starcie wiatr wyniósł mężczyznę na kilka metrów, po czym skrzydło złożyło się i 50-latek runął na ziemię. Mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Okoliczności wypadku bada policja. ER