Tragicznie zakończyła się wyprawa trójki znajomych nad zbiornik wodny Borki w Katowicach. 27-latek postanowił się wykąpać. Zniknął pod wodą. Po ponad dwóch godzinach wyłowiono jego ciało.
Mężczyzna wybrał się ze znajomymi nad zalew Borki. Około 19.00 jeden z uczestników wyprawy - 27-letni mieszkaniec Sosnowca - postanowił się wykąpać. Po wejściu do wody nagle zniknął. Jego znajomi myśleli, że nurkuje. Dopiero po dwóch godzinach zaalarmowali policję. Ciało 27-latka znaleziono kilka minut później.
Tej tragedii można byłoby uniknąć, gdyby ludzie pamiętali o zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa w czasie wypoczynku. Wypadkom nad wodą sprzyja wysoka temperatura, a większość utonięć do jakich dochodzi, jest wynikiem braku wyobraźni, lekkomyślności, brawury, lekceważenia obowiązujących przepisów, a przede wszystkim kąpieli w miejscach niestrzeżonych, nierzadko pod wpływem alkoholu. W grę wchodzi też brak odpowiedniego nadzoru osób dorosłych nad dziećmi.
Przedstawiamy zbiór zasad, jakich należy przestrzegać nad wodą, by uniknąć tragedii:
- Nie wolno wchodzić do wody po wypiciu alkoholu. Najczęściej toną osoby pijane.
- Nie wolno się kąpać zaraz po jedzeniu - powinno się odczekać przynajmniej godzinę.
- Nie wolno wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu – może grozić to szokiem termicznym lub utratą przytomności.
- Do wody najlepiej wchodzić w grupie.
- Po wejściu do wody najpierw należy schłodzić okolicę serca, karku oraz twarz.
- Do wody wchodzimy tylko w miejscach oznakowanych, gdy nad kąpiącymi się czuwa ratownik.
- Gdy przy kąpielisku widzimy czerwoną flagę lub jej nie ma, kąpiel jest zabroniona.
- "Dzikie kąpieliska" mają nieznane dno i głębokość. Woda w nich może też być skażona.
- Rodzice powinni zawsze czuwać nad kąpiącym się dzieckiem.
- Nie należy próbować przepływać jeziora, stawu czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji.
Źródło: www.katowice.slaska.policja.gov.pl