Inspektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Sławkowie Maksym Pięta przyznaje, że nie jest wykluczone, że oprócz odpadów komunalnych czy plastikowych na wysypisku mogą znajdować się także produkty pochodzenia medycznego. Jak dodaje Rafał Adamczyk, burmistrz Sławkowa, śmieci to nie tylko uciążliwość dla osób mieszkających w pobliżu wysypiska, ale również poważne zagrożenie ekologiczne. Przedstawiciele firmy, która dzierżawi teren wysypiska od PKP TLK, pozostają nieuchwytni. Sprawą zajęła się prokuratura.