We wtorek miejscowi społecznicy rozpoczęli wieszanie pierwszej partii 20 tablic. Przy ulicy Dęblińskiej 1 umieścili tabliczkę z szyldem działającego tam przed wojną zakładu "Mechanika maszyn biurowych (praktyka zawodowa od 1908)". W całym centrum Sosnowca, na podstawie ponad 80-letnich książek adresowych, inicjatorzy tej akcji odkryli już ponad 50 lokalizacji dawnych zakładów. Jak mówiła podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sosnowcu współpomysłodawczyni akcji "Hurtownia manufaktury" Karolina Jakoweńko z będzińskiej Fundacji Brama Cukermana, tablice to tylko jeden z elementów projektu, który może stać się podstawą dla przygotowywania np. ciekawych szkolnych wycieczek historycznych. Poza tablicami wydrukowano już foldery z mapką rozmieszczenia kilkudziesięciu dawnych przedsiębiorstw i przygotowano stronę internetową www.hurtowniamanufaktury.pl, prezentującą aktualny stan prac nad odkrywaniem kolejnych zakładów - m.in. z ulicami i numerami kamienic. Obecnie obejście wszystkich tych miejsc w terenie zajmuje ok. trzech godzin. W projekt - obok Fundacji Brama Cukermana - zaangażował się samorząd Sosnowca. M.in. dzięki temu społecznicy bez problemu uzyskali zgodę na zawieszenie pierwszej partii tablic na budynkach należących głównie do miejskich spółek. Jak wyjaśniał szef wydziału kultury sosnowieckiego magistratu Paweł Dusza, część prywatnych właścicieli na to się nie zgodziła. Pomysłodawcy "Hurtowni manufaktury" mają nadzieję, że pozytywny wydźwięk projektu - z którym spotykali się już m.in. prezentując go podczas imprez turystycznych i promocyjnych w innych polskich miastach - skłoni kamieniczników do zmiany stanowiska. Na razie społecznicy dokumentują kolejne dawne zakłady, m.in. na podstawie ponad 80-letnich książek adresowych. Dzięki takiemu materiałowi źródłowemu, treść wszystkich tablic jest autentyczna, jak ta opisująca dawny zakład fotograficzny Stanisława Lazara "Foto-Lazar". Fotograf umieścił na swym szyldzie m.in. elegancko ubraną postać mężczyzny trzymającego na dłoni własną głowę, a obok napis "Swoją głową gwarantuję Wam, że z portretów będziecie zadowoleni". Jak wskazywał we wtorek szef wydziału promocji urzędu miasta w Sosnowcu Grzegorz Dąbrowski ciekawym doświadczeniem może być choćby analiza języka dawnych szyldów, w udokumentowanych przekazach powtarza się np. niestosowany dziś w tym kontekście przymiotnik "pierwszorzędny", którym określano wówczas m.in. restauracje czy bary. "Wiele tablic dotyczy zakładów krawieckich. W Sosnowcu wówczas mieściły się przędzalnie, rozwinięty był przemysł włókienniczy. Moi dziadkowie też prowadzili taką działalność" - opowiadał we wtorek Dusza. Wiele innych przedsiębiorstw to sklepy, składy towarów, zakłady rzemieślnicze i usługowe itp. Około połowy dawnych właścicieli nosiło żydowskie nazwiska. Sosnowiecki projekt to rozwinięcie podobnej akcji, która w grudniu ub. rozpoczęła się w Będzinie. W tym mieście dotąd zawieszono 27 podobnych poliwęglanowych tablic o wymiarach 45 cm na 32,5 cm. Napisy i wzory odwzorowujące reklamy dawnych przedsiębiorstw nadrukowano na pokrywającej je srebrnej folii. Plastikowych tablic przez rok nikt nie zniszczył. Sosnowieckie tablice wieszane są pionowo - będzińskie poziomo. Według społeczników z Fundacji Brama Cukermana, oba podobne projekty mają przypominać dawne miejsca, ale też zainteresować mieszkańców oraz turystów kulturą i historią miast, prowokować ich do dalszych poszukiwań historycznych i zwiększać atrakcyjność turystyczną miast. Historia Sosnowca liczy niewiele ponad sto lat. Miasto powstało przy granicy Cesarstwa Rosyjskiego z Prusami (potem Niemcami) i Austrią. Pod koniec XIX w. stało się głównym ośrodkiem powstającego wtedy Zagłębia Dąbrowskiego. Ze względu na połączenia kolejowe, duże złoża węgla i nadgraniczne położenie, było atrakcyjne dla niemieckiego i żydowskiego kapitału. W dwudziestoleciu międzywojennym - ze względu na szybki rozwój przemysłu, handlu i usług - miasto podwoiło liczbę mieszkańców, która w 1939 r. sięgnęła 134 tys. osób. Sosnowiec stał się gospodarczą stolicą woj. kieleckiego, do którego należał, z wielokulturowym dziedzictwem: polsko-śląsko-rosyjsko-niemiecko-francusko-żydowskim. Kres temu położyła II wojna światowa.