- Skoda prowadzona przez 18-latkę uderzyła w betonowy wiadukt. Badanie trzeźwości wykazało w organizmie kierującej blisko promil alkoholu - powiedział w piątek nadkom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji. W wypadku poważnie ranne zostało trzyletnie dziecko, przewożone - zamiast w foteliku - prawdopodobnie na kolanach matki. Ma złamany kręgosłup. Ranna została również kierująca i dwie dorosłe pasażerki. Żadna z kobiet nie zapięła pasów bezpieczeństwa. 18-latka powiedziała policjantom, że niedawno zdała egzamin na prawo jazdy i dopiero za kilka dni miała odebrać dokument w miejskim wydziale komunikacji. Ponieważ kobieta formalnie nie ma jeszcze prawa jazdy, za przestępstwo i wykroczenia drogowe nie naliczono jej punktów karnych. Gdyby tak było, za jednym razem wyczerpałaby limit. Prawa jazdy jednak nie odbierze, bo czeka ją sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za spowodowanie wypadku drogowego nastolatce grożą 3 lata więzienia. Ponieważ kierowała pod wpływem alkoholu, kara może być nawet o połowę wyższa.