W zamian sadzone są szlachetne gatunki drzew takie jak grab pospolity, klon, jawor czy buk. Przed kilkoma dniami pracownicy firmy GARDENLE, działający na zlecenie Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, zakończyli sadzenie stu drzewek. - W tym zakresie plan działania Gminy jest bardzo klarowny. W zamian za usuwane drzewa sadzimy nowe, szlachetne odmiany, aby nasza przyroda - w tym bardzo lokalnym wymiarze - nie odniosła żadnej straty - informuje Sebastian Kuś, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. Drzewka posadzono przy ul. Martyniaków (grab pospolity - 15 szt.), al. Piłsudskiego (akacja kulista - 20 szt.), ul. Wilkoszyn (klon, jawor, buk - 46 szt.), ul. Krakowskiej (klon, jawor, buk - 19 szt.). Sadzonki mają po 200 cm wysokości i obwód w granicach 12-15 cm. W ramach realizacji zadania wykonawca zobowiązany był do przymocowania posadzonych drzewek do palików specjalną taśmą mocującą oraz do zabezpieczenia sadzonek przed zwierzętami. Dodatkowo, w czasie trwania 12-miesięcznego okresu gwarancyjnego, wykonawca będzie dokonywał niezbędnego podlewania i nawożenia. Zadanie kosztowało w sumie 32 tys. zł. Rzecznik MZDiM zapewnia, że na bieżąco kontrolowany jest stan drzew rosnących w pasie drogowym i na bieżąco przycinane są konary, które mogą stanowić jakiekolwiek zagrożenie. Podczas rutynowych kontroli inspektorzy MZDiM zauważyli, że spora część gałęzi rosnących bezpośrednio nad chodnikiem pochodzi z drzew posadzonych na prywatnych posesjach. Drzewa na szczęście nie są uschnięte, więc konary nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia dla przechodzących się pod nimi ludzi. Właściciele posesji sąsiadujących bezpośrednio z drogą muszą jednak pamiętać o tym, że obowiązek pielęgnacyjnej przycinki spoczywa właśnie na nich. - Apelujemy do mieszkańców, aby przyjrzeli się swoim drzewom i w razie potrzeby wykonali niezbędną przycinkę. Właściciel prywatnej posesji musi mieć świadomość, że może być pociągnięty do odpowiedzialności jeśli zdarzy się nieszczęśliwy wypadek i gałąź z drzewa rosnącego na jego terenie spanie - np. w czasie porywistego wiatru - na idącego chodnikiem człowieka - mówi Sebastian Kuś, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. Zgodnie z zapisami Ustawy o drogach publicznych i przepisami Kodeksu Cywilnego Miejski Zarząd Dróg i Mostów będący zarządcą dróg w Jaworznie ma prawo ściąć konary wchodzące w obręb pasa drogowego nawet jeśli samo drzewo rośnie na prywatnej posesji. - Będziemy takie przycinki realizować, jeśli stwierdzimy, że konary zasłaniają znak drogowy lub mogą stwarzać zagrożenie dla pieszych - dodaje Sebastian Kuś. - Liczymy jednak, że mieszkańcy wezmą sobie do serca naszą prośbę i sami zwrócą uwagę na to, czy konary ich drzew nie rosną nad chodnikiem czy też drogą. Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Jaworznie