- Absolwenci szkoły będą mogli nas przejrzeć w mgnieniu oka - twierdzi założyciel i parapsycholog Marek Szydłowski. W Zawierciu będzie można się uczyć wróżenia z kart, dłoni, a także hipnozy czy bioterapii. Wykładowcy nie będą stawiać stopni, na przykładowym egzaminie trzeba będzie jednak opisać osobę, której się nigdy nie widziało. Do niezwykłej szkoły zapisało się już ponad 20 osób, wśród nich jest ponoć jeden z policjantów.