To kolejny etap akcji obowiązkowych, bezpłatnych szczepień młodzieży zarządzonych przez ministra zdrowia na tym terenie po tym, jak latem zeszłego roku wykryto tam ogniska epidemiczne groźnej inwazyjnej choroby meningokokowej i w związku z wciąż pojawiającymi się tam przypadkami zachorowań. Szczepienia będą przeprowadzone 20, 21 i 22 listopada. Do Sanepidu właśnie spływają ze szkół listy uczniów. - Celem tych działań jest przerwanie łańcucha epidemiologicznego. Mamy nadzieję, że dzięki szczepieniom uda się ograniczyć nosicielstwo meningokoków w populacji i nie będzie więcej ognisk epidemicznych, bo pojedyncze zachorowania będą się zdarzać zawsze - powiedział powiatowy inspektor sanitarny w Bytomiu Anna Popławska. Ponad 8,5 tys. osób w wieku 16, 17 i 18 lat zaszczepiono w Bytomiu i Piekarach Śląskich na przełomie maja i czerwca. Akcję obowiązkowych szczepień zorganizowano również w tym roku w dwóch powiatach Opolszczyzny - Kluczborku i Brzegu. Na sfinansowanie szczepień dla dzieci ze swojego terenu decydowały się też niektóre samorządy. Równocześnie służby sanitarne starają się wpłynąć na zmianę postaw higienicznych młodzieży. Trwa ogólnopolska kampania społeczna przeciwko meningokokom, zorganizowana przez głównego inspektora sanitarnego. To m.in. filmy i plakaty pokazujące potencjalnie groźne zachowania młodzieży, jak picie napojów z jednej szklanki czy dzielenie się papierosem lub lodami. Zachorować może każdy, ale grupy największego ryzyka to właśnie młodzież i dzieci w wieku od 6 miesięcy do 4 lat. "System odporności tak maleńkich dzieci, które utraciły już odporność nabytą w łonie matki, dopiero się buduje. Tymi dziećmi zajmują się nieraz osoby starsze. Muszą one przestrzegać zaleceń higienicznych - nie wolno lizać smoczków, butelek, jeść wspólnie z talerza, karmić dziecka swoją kanapką, a różne przygodne osoby odwiedzające nie mogą obcałowywać dziecka" - powiedziała kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach Alicja Książek. Zakażenia meningokokowe są wywołane przez bakterie zwane meningokokami, które mogą wywołać zapalenie opon mózgowo- rdzeniowych oraz sepsę, czyli uogólnioną odpowiedź organizmu na zakażenie, określane mianem inwazyjnej choroby meningokokowej. Tylko w tym roku w województwie śląskim zarejestrowano 44 zachorowania, z czego 18 było wywołanych przez meningokoki serotypu C, który w odróżnieniu od typu B może wywołać zachorowania o charakterze epidemicznym. To właśnie przed meningokokami typu C chronią szczepienia. Źródłem zakażenia jest człowiek, który może być zdrowym nosicielem - u ok. 20-40 proc. osób meningokoki występują w jamie nosowo-gardłowej, nie powodując żadnych dolegliwości ani objawów. Meningokoki znajdują się w wydzielinie dróg oddechowych nosiciela lub chorego. Są przenoszone drogą kropelkową.