Kardynał podkreślił rolę ogniska domowego. Skrytykował postawę deprecjonowania jego znaczenia. Życzył wszystkim młodym wzorowania się na takich kobietach jak Maria Magdalena, wolnych od grzechu, świętych. Mówił też o kobietach, które niosą swój krzyż w codziennym życiu, prowadząc dom, pracując na rzecz rodziny i bliskich. - Maryja, matka Chrystusa jest najwspanialszą istotą, jaka chodziła po ziemi - powiedział prymas. - Kobiety wpatrzone we wzór Maryi Wniebowziętej przez swoją miłość i mądrość dokonują upragnionej naprawy świata. Po to przybyliśmy do tronu Matki Boskiej, do Częstochowy z całej Polski i miejsc poza Polską, aby wyrazić zachwyt dla tej, którą Bóg wybrał spośród nas - mówił. Mszy świętej przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce, abp Józef Kowalczyk, który w słowie skierowanym do wiernych przypomniał, iż jedną z wielkich intencji jasnogórskiej uroczystości jest prośba o łaskę jak najszybszego wyniesienia na ołtarze Jana Pawła II, który w wyjątkowy sposób zawierzył Maryi, co wielokrotnie podkreślał mówiąc "Totus Tuus". - Pielgrzymią modlitwą obejmujemy też młodzież, która spotka się z papieżem Benedyktem XVI w Kolonii. Modlimy się za to, by ideały "Solidarności" w 25. rocznicę jej powstania nie zostały zaprzepaszczone - mówił abp Kowalczyk. Przypomniał też o jubileuszu 350-lecia cudownej obrony Jasnej Góry przed szwedzkim potopem. Na dzisiejsze uroczystości przybyło do Częstochowy około 300 tysięcy wiernych. W ostatnich dniach w 51 zorganizowanych grupach pieszych przyszło do sanktuarium ponad 100 tys. wiernych. Kolejni pielgrzymi przybywali autokarami, pociągami i prywatnymi samochodami. W całym mieście, a szczególnie w rejonie klasztoru rozmieszczono znaczne siły policyjne. Jak poinformowała oficer prasowy częstochowskiej, policji nadkom. Joanna Lazar, na służbie są dziś wszyscy funkcjonariusze miejscowego garnizonu i znaczne siły oddziałów prewencji z Katowic, które wspomagają częstochowskich policjantów.